*strzepuje resztki farby z głowy*
Dobra, ściany stoją, tynk z sufitu nie sypie się na głowę, tapety przyklejone, farby położone - to połowa sukcesu
przy moim lenistwie to naprawdę osiągnięcie. Część pokoi ma też już zaprojektowany wygląd, teraz muszę tylko poprzenosić rzeczy i je ustawić. Jestem pedantem i perfekcjonalistą, ale postaram się to zrobić, zanim pokoje znowu zarosną pajęczynami i mchem
powiedziałem 'znowu'? oops.
*wyciera ręce z tynku w spodnie*
Idę się umyć, by nie pobrudzić tej pięknej, wiktoriańskiej zastawy. Do zobaczenia na domówce.